Wakacyjne szaleństwo – kite na Sycylii
Kite na Sycylii w ramach wyjazdu wakacyjnego nawet dla fana gór?
U mnie się sprawdziło!
Zawsze byłam miłośniczką wakacji spędzanych w górach. Szczególnie tych polskich. Tamtejszy klimat najbardziej mi odpowiadał. Oczywiście dalej tam bywam, bo dla mnie najfajniejsza forma odpoczynku to górski trekking i podziwianie niesamowitych panoram. Jednak kiedyś dostałam w urodzinowym prezencie bilet lotniczy na Sycylię. Chciałam go wykorzystać, bo wiedziałam, że darczyńca chciał sprawić mi radość, jednak nie byłam pewna. Jako że chciałam aktywnie spędzić urlop, to zdecydowałam się na naukę nowego sportu! Wybór padł na kite na Sycylii 🙂
Chyba nigdy nie bawiłam się tak wspaniale!
Instruktorzy szkoły kitesurfingu byli bardzo uprzejmi, a to dało mi poczucie bezpieczeństwa i wzmocniło moją pewność siebie podczas pierwszych lekcji. Sama nauka była strzałem w dziesiątkę! Nie nudziłam się, a wakacje spędziłam bardzo aktywnie. Dodatkowo sama Sycylia zachwyca! Koniecznie musicie odwiedzić to miejsce jeśli nigdy nie byliście na tych terenach.
Co najbardziej nam się podobało podczas kite na Sycylii?
Co jest w tym wszystkim najważniejsze? Przede wszystkim to, że odetchnęłam, a według mnie to najważniejsze przy takich wyjazdach. Wszystko dzięki temu, ze niczym nie musieliśmy się przejmować, bo Sycylia jest przepiękna i mają wiele atrakcji, z których można skorzystać.
Sama nauka kitesurfingu na długo pozostawi wspaniałe wspomnienia. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie uda się podszlifować formę! Polecam więc czasem się przełamać, bo można odkryć wspaniałe opcje spędzania czasu!
Opublikuj komentarz